Projekty
Mieszkanie przy parku
Dla niej ważne są faktury, światło i klimat miejsca. Nie lubi miejsc bez „duszy”. Dla niego wygoda i święty spokój w domowym zaciszu to priorytety. ONA – projektantka wnętrz i ON – doradca w branży finansowej stworzyli przestrzeń do życia dla siebie i trójki swoich dzieci w ponad 100-metrowym mieszkaniu w centrum Poznania.
Konsekwencja kolorystyczna (złamana biel przełamana szarościami i czernią) przejawia się w całym mieszkaniu. Jasne ściany z kilkoma ciemniejszymi plamami, popiel na podłodze i biel drzwi tworzą harmonijna całość. Jedynie pokoje dzieci odbiegają od tej reguły. Są kolorowe i żywe, tak jak ich właściciele.
Kuchenne rewolucje
Odbywają się zazwyczaj wokół wyspy, przy której domownicy celebrują wspólne śniadania. Zarówno zabudowa, jak i hokery zostały zakupione w Ikea. Patera na owoce jak i pojawiające się od czasu do czasu dodatki w klimacie retro przełamują nowoczesność zabudowy. Sklejkowe lampy, które wiją się nad wyspą niczym tagliatelle na talerzu, zakupiono w Home&You. Blat roboczy wyspy został przedłużony w stronę okna i w ten sposób wygospodarowano miejsce do pracy. Lampka na biurku - zestawienie matowej stali kosza z drewnianą podstawą (zakup na WestWing.com) to kolejny przykład zamiłowania właścicielki do industrialnych klimatów.
Kuchnia z założenia miała być prosta, funkcjonalna i jasna, ze względu na swoje położenie (jest bez okna we wnęce, nieco schowana). Biała zabudowa i jasne płytki na podłodze nadają kuchni lekkości. Jedyny ciemny element stanowi lodówka side by side oraz czarny blat. Zabudowę tworzą szafki zakupione w Ikea. Industrialny klimat nadaje biała cegła położona na jednej ze ścian. W kuchni udało się wygospodarować miejsce na małą spiżarnię. Dodatki (TK Max) utrzymane w kolorystyce popieli i czerni współgrają z kolorem ściany przy zlewozmywaku. Ściana ( dla ochrony przed zabrudzeniami), została wyłożona taflą szkła.
Salon
Główne skrzypce w salonie gra duży popielaty stół na 8 osób i bardzo wygodne, pikowane fotele (marki Jadik) wyściełane popielatą tkaniną. Stół ma charakterystyczne wgniecenia, rysy i przebarwienia nadające mu wygląd starego i zużytego. Przy nim skupia się całe rodzinne życie. Celebrowanie posiłków, odrabianie lekcji (choć dzieci mają swoje pokoje i biurka), długie rozmowy. Bardzo często stół zapełnia się grami planszowymi, kartami, stając się świadkiem nieziemskich emocji. Znajomi śmieją się, że fotele są tak wygodne, że trudno im się z nich podnieść. Nad stołem dominują dwa duże klosze w czarnym kolorze zakupione w Almi Decor.
Właściciel miał tylko dwie prośby: duża wygodna sofa, w która można się zapaść i „odpłynąć”, oraz duży telewizor. Obydwie prośby zostały spełnione. W salonie stanęła szeroka sofa z szezlongiem marki Livingroom. Całość dopełnia lakierowana szafka (Ikea), która ukrywa konsolę Play Station oraz płyty.
Łazienki
W mieszkaniu są dwie łazienki, w których zostały położone na ścianach płytki marki Saloni z kolekcji Gradual. Choć ich format i struktura są identyczne, a jedyna różnica to kolor, trudno na pierwszy rzut oka dostrzec podobieństwo. Jedna - biała została urozmaicona szklaną mozaiką L’Antic Colonial Dados Gem, którą zostało obramowane lustro przy umywalce (Duravit 2’nd floor) oraz fragment zabudowy przy WC. Kabinę prysznicową stanowi szyba, odpływ liniowy oraz deszczownica marki Tres. Zabudowa w kolorze zebrano nad WC i szafka umywalkowa to meble wykonane na zamówienie.
W WC na wprost wejścia znajduje się duże lustro, optycznie powiększające dość małą przestrzeń. Pozostałe wyposażenie to nablatowa umywalka oraz podwieszana misa wc marki Keramag. Szafka pod umywalką oraz szafka wnękowa w białym lakierze (której wnętrze skrywają półki na środki czystości oraz kosz na brudną bieliznę) zostały zamówione u stolarza.
Sypialnia
Sypialnia jest najmniejszym pokojem w mieszkaniu. Gospodarze wstawili tam tylko najpotrzebniejsze meble: łózko, pojemna szafę i komodę. Na łóżku narzuta oraz pościel zakupiona w Zara Home. Dodatki w postaci ramek na zdjęcia marki Belldeco . Pomimo małego metrażu udało się wstawić łóżeczko dla najmniejszego członka rodziny.
Pokój dziewczynki
Pokój 10-letniej dziewczynki to królestwo fioletu i amarantu, dominujące wśród białych mebli. Pokój miał pomieścić pojemną szafę na ubrania i zabawki, łóżko oraz biurko. Jednak miało w nim pozostać dużo wolnej przestrzeni na zabawę. Białe meble (Pinio) mają towarzyszyć lokatorce przez wiele lat natomiast kolorowe, bardzo żywe dodatki można łatwo zmieniać w zależności od estetycznych kaprysów. Dywany, puf oraz inne wesołe dodatki zakupiono w sklepie internetowym Hokus pokus. Przewodnim motywem pokoju są kropki – znalazły się one na tapecie, kloszu lampki nocnej oraz dywanie.
Pokój chłopca
Syn właścicieli to sportowiec oraz miłośnik star-wars. Pragnął, aby jego pokój był cały czarny. Po dłuższych negocjacjach udało się wprowadzić dodatkowo inny kolor. Dwie ściany pozostały czarne (w tym jedna z fototapetą imitującą przestrzeń kosmiczną w klimacie Gwiezdnych Wojen). Pozostałe pomalowano farbą marki Flugger w kolorze soczystej zieleni. Jasno popielate meble z frontami w kolorze pomarańczy (Timoore) skrywają skarby nastolatka. Dodatki w postaci czarnych lamp zakupiono w Ikea.